Opowiadanie nr 29 od Somethy

Sometha

- To teraz już wiesz - mruknął.
.
Wywrócił oczami.

Nerezza

Pocałował go w policzek.
.
- Szybciej wyzdrowiejesz - powiedziała łagodnie

Sometha

Poruszył głową.
- Naprawdę myślałeś, że się nie zgodzę? - zapytał.
.
- Mhm - mruknął niechętnie.

Nerezza

Westchnął i lekko kiwnął głową.
.
Odwróciła wzrok

Sometha

Zaczął gładzić go po policzku.
.
Odruchowo pogładził ją po dłoni.

Nerezza

- Myślałem, że ty nie chcesz ślubu, skoro nie wierzysz w bogów - mruknął.
.
Nie cofnęła ręki

Sometha

- Mogę zrobić dla ciebie wyjątek - powiedział.
.
Po chwili wahania również nie cofnął ręki.

Nerezza

Uśmiechnął się.
.
Złapała go za rękę

Sometha

Również się uśmiechnął.
.
Lekko pogładził ją po dłoni.

Nerezza

Pogładził go po policzku.
.
Wygodniej usiadła

Sometha

Poruszył głową.
.
Nic więcej nie zrobił.

Nerezza

Mocno się do niego przytulił.
.
Odgarnęła mu włosy z twarzy

Sometha

Zaczął gładzić go po biodrze.
.
Poruszył głową.

Nerezza

Lekko poruszył biodrami.
.
Zbiła mu gorączkę

Sometha

Otarł się o niego.
.
Spojrzał na nią z wyraźną ulgą.

Nerezza

Cicho jęknął.
.
Lekko się do niego uśmiechnęła

Sometha

Zaczął go rozbierać.
.
Odwzajemnił uśmiech.

Nerezza

Spojrzał na niego.
.
- Jeśli będę jeszcze do czegoś potrzebna, to wystarczy, że po mnie poślesz. - powiedziała.

Sometha

Przesunął dłonią po jego podbrzuszu.
.
- Będę pamiętał - powiedział.

Nerezza

Cicho sapnął.
.
Wstała i poszła

Sometha

Postanowił go trochę pomęczyć. Zaczął całować go po całym ciele, szukając najbardziej wrażliwych miejsc.
.
Zamknął oczy i wygodniej się położył.

Nerezza

Położył dłoń na jego karku. Cicho pojękiwał.
.
Wróciła do wioski

Sometha

Sięgnął ręką między jego nogi i zaczął go pieścić.
.
Posłał po Batari dopiero, kiedy zaczął się dużo gorzej czuć.

Nerezza

Jęknął. Przymknął oczy.
.
Przyszła

Sometha

Cofnął rękę, zanim skończył. Dopiero wtedy zsunął spodnie i go wziął.
.
Był bledszy niż gdy przyszła poprzednio.

Nerezza

Szybciej oddychał.
.
Zmierzyła mu temperaturę

Sometha

Wyszedł z niego, kiedy skończył.
.
Miał wysoką gorączkę.

Nerezza

- Jeszcze - wymruczał.
.
Westchnęła. Starała się mu pomóc

Sometha

Położył go na sobie i pocałował.
.
Był zmęczony chorobą.

Nerezza

Odwzajemnił pocałunek.
.
Położyła mu na czole zimny kompres i dała wywar do wypicia.