Opowiadanie nr 29 od Somethy

Sometha

Miał związane łapy i pysk.
.
Pocałował go w szyję.

Nerezza

Szarpnął się i zawarczał.
.
Odchylił głowę

Sometha

Również się szarpnął.
.
Nic więcej nie zrobił.

Nerezza

Próbował rozerwać więzy.
.
Otarł się o niego

Sometha

Zaczął się szarpać, kiedy piraci gdzieś go zabrali.
Wampir, który wcześniej ich zaatakował, przyszedł do Corta. Przymusił go do powrotu do ludzkiej postaci, po czym zaciągnął go na statek, a dokładniej pod pokład.
.
Zamruczał.

Nerezza

Opierał się.
.
Pogładził go po biodrze

Sometha

Pod pokładem była niewielka kajuta z dala od innych. Mężczyzna zamknął za sobą drzwi na klucz i popchnął Corta na łóżko.
.
Poruszył biodrami. Włożył rękę pod jego koszulę.

Nerezza

Od razu wstał i rzucił się na niego.
.
Pocałował go w szyję

Sometha

Uderzył go w brzuch i odepchnął.
.
Odchylił głowę.

Nerezza

Jęknął i skulił się.
.
Ugryzł go i napił się

Sometha

Z powrotem go popchnął na łóżko. Usiadł na nim okrakiem.
.
Przymknął oczy.

Nerezza

- Złaź - warknął.
.
Po kilku minutach odsunął głowę

Sometha

Pokręcił głową. Odchylił jego głowę i mocno go ugryzł. Zaczął pić.
.
Potarł ślad po ugryzieniu.

Nerezza

Zesztywniał. Cicho syknął.
.
Pogładził go po szyi

Sometha

Jednocześnie włożył rękę pod jego koszulę.
.
Przymknął oczy i odchylił głowę.

Nerezza

Odruchowo napiął mięśnie.
.
- Kocham cię - powiedział

Sometha

Odsunął głowę po dłuższej chwili. Podrapał go i podciągnął mu koszulę.
.
- Ja ciebie też - powiedział.

Nerezza

- Zostaw - burknął. Szarpnął się.
.
Uśmiechnął się. Pocałował go w policzek

Sometha

Mocniej go chwycił i obrócił na brzuch. Zsunął mu spodnie.
.
Poruszył głową. Odwzajemnił uśmiech.

Nerezza

Zaczął się szarpać.
.
Mocno się w niego wtulił

Sometha

Uderzył go w plecy i mocniej przytrzymał. Zsunął spodnje.
.
Pogładził go po plecach.

Nerezza

Zmienił się w psa i zeskoczył z łóżka.
.
- Chodź się przejść - mruknął

Sometha

Prychnął. Podciągnął spodnie. Patrzył na niego.
.
Kiwnął głową. Wstał.

Nerezza

Nastroszył sierść i pokazał kły.
.
Również wstał. Złapał go za rękę

Sometha

- Nie wypuszczę cię, ani mi się śni - powiedział.
.
Pogładził go po dłoni. Poszedł przed siebie.

Nerezza

Zaszczekał.
.
Szedł obok niego

Sometha

Skrzyżował ręce na piersi.
.
Objął go w pasie.

Nerezza

Patrzył na niego.
.
- Ty tak właściwie chcesz brać ten ślub? - spytał

Sometha

Nie ruszył się z łóżka.
.
- Chcę - powiedział od razu.

Nerezza

Zbliżył się do drzwi.
.
Uśmiechnął się