FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Opowiadanie nr 4 od Pana Jenexa
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Strona Główna -> Powieści
Autor Wiadomość
Pan Jenex
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Khorinis
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:38, 13 Gru 2014    Temat postu: Opowiadanie nr 4 od Pana Jenexa

Samo południe. Pan Jenex szedł dumnym krokiem przez góry. Miał nadzieję, że wkrótce odnajdzie jakąś wioskę. Odgłosy zwierząt przypominały Vaarinowi odgłosy nadchodzących rozbójników, przez co ciągle trzymał prawą rękę na swoim sztylecie. Przemieszczał się i przemieszczał, niestety nie widział najmniejszego śladu cywilizacji. Po dłuższej wędrówce postanowił chwilę odpocząć. Przysiadł pod drzewem i napił się wody z manierki. Rozmyślał o swoim celu, dawnym życiu i spokoju, jakie ono przynosiło. Z rozmyślania wyrwał go trzask gałęzi i głośny oddech. Ktoś się zbliżał.

(ktoś chętny dokończyć?)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cathryn
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:55, 15 Gru 2014    Temat postu:

Dziewczyna cicho zaklęła, gdy zdała sobie sprawę z tego, że została usłyszana. W pośpiechu niechlujnie naciągnęła kaptur i spuściła głowę. Wciąż jednak widoczne były długie białe włosy, lekko tańczące na powierzchni satynowej sukni. Oparła się o pień drzewa i wstrzymała oddech, licząc na to, że przybysz uzna hałas za zwykłą oznakę zwierzęcej obecności.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cathryn dnia Pon 17:56, 15 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan Jenex
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Khorinis
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:42, 15 Gru 2014    Temat postu:

Podniósł się natychmiast i zaczął rozglądać. - Czyżbym miał gościa? - zapytał się drzew. - Może to lis? Może kruk? A może człowiek? - ponownie zapytał drzew. - Czyżby ktoś bał się poczciwego Jenexa? - zapytał po raz trzeci, po czym ucichł na moment. Zaczął wsłuchiwać się w otoczenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cathryn
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:03, 15 Gru 2014    Temat postu:

Co on sobie wyobraża? - pomyślała białowłosa i uniosła głowę. Oczy jej błysnęły ze złości, zacisnęła pięści.
-Nikogo się nie boję - prychnęła, wciąż stojąc za drzewem. - A tym bardziej ciebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan Jenex
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Khorinis
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:39, 15 Gru 2014    Temat postu:

Więc przestań się ukrywać. Przyjdź tu. Porozmawajmy
- powiedział szlachcic. - Śmiało. Nic ci nie zrobię. - ciągnął dalej. - Nie wiedziałem, że spotkałem damę. Spodziewałem się rozbójnika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cathryn
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:52, 15 Gru 2014    Temat postu:

Cathryn się zmieszała.
-Ja... Przepraszam. Wolałabym, byś mnie nie widział w tej formie.
Chwilę się wahała. W końcu jednak zdjęła kaptur i rozpięła płaszcz. Jej skóra zaczęła delikatnie lśnić, a sylwetka zmieniać. Zniknęła suknia, zniknęły białe włosy, zniknęła kobieta. Zza drzewa wychyliła się biała wadera.
-Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko wilkom - odezwała się ludzkim głosem. Potrząsnęła łbem, zrzucając zaczepiony na uszach szkarłatny płaszcz, pod którym wcześniej się ukrywała. Z lekkim niepokojem powoli zbliżyła się do mężczyzny. Wciąż jednak nie spuszczała wzroku z jego rąk. Nie ufała mu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan Jenex
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Khorinis
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:03, 15 Gru 2014    Temat postu:

- Zmiennokształtna, co? Mi to nie przeszkadza. Miło cię poznać. - powiedział szlachcic. - Dlaczego nie chcesz ukazać swej ludzkiej postaci? Co tutaj robisz? -podniósł manierkę z wodą. - Może wody?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cathryn
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:12, 15 Gru 2014    Temat postu:

-Zadajesz sporo pytań. Ciekawski jesteś, nie ma co. Ale nawzajem - również miło cię poznać. - rozluźniła się lekko i usiadła przed mężczyzną. Zlustrowała go czerwonymi oczami i stwierdziła, że - w razie czego - zawsze może uciec.
-Dziękuję za wodę, mam jej tu pod dostatkiem. Odpowiadając więc... Co tu robię, hm? Mieszkam. Bardziej mnie zastanawia, co ty tutaj robisz. Mało kto się tu plącze, podobno tu żyje potwór. Ostatnio nawet rozbójnicy omijają tę polanę. Jakieś wilkołaki czy coś. - zachichotała.
-Co cię więc tutaj sprowadza? - zapytała, ignorując jedno z pytań mężczyzny.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cathryn dnia Pon 23:13, 15 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan Jenex
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Khorinis
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:22, 15 Gru 2014    Temat postu:

- Szukam miasta... już kilka dni. Nie znam swojego położenia, nie mam mapy i kończy mi się żywność. - powiedział. Chwilę rozmyślał, zanim zaczął dalej mówić. - To zdecydowanie nie jest przyjemny spacer. - Po chwili zmienił temat. - Jak cię zwą? Długo tu żyjesz? - zapytał zaciekawiony mężczyzna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cathryn
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:35, 15 Gru 2014    Temat postu:

-Jeśli mam być dosłowna, rzadko ktoś się do mnie zwraca po imieniu. Unikam rozmów z ludźmi, dlatego wybacz mi, jeśli powiem coś nieodpowiedniego. Trochę wyszłam z formy. W każdym razie... Jestem Cathryn. Mniej więcej sześć lat temu obudziłam się w jednej z okolicznych jaskiń i... zostałam. Powiedzmy, od tamtej pory opiekuję się tym lasem.
Chwilę milczała, myśląc nad tym, co chce dalej powiedzieć.
-Dość dobrze znam te okolice. Miasto nie jest tak daleko, co powiesz na spacer w jego kierunku? Przy okazji możemy zajść do miejsca, w którym mieszkam. Chociaż przebywam głównie w tej postaci, muszę jednak spożywać ludzkie jedzenie, więc raczej się nie zatrujesz, jeśli cię czymś poczęstuję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan Jenex
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Khorinis
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:48, 15 Gru 2014    Temat postu:

- Z chęcią pójdę z tobą. - przeciągnął się, od razu był gotowy do marszu. - Więc... Dlaczego nie lubisz swojej ludzkiej postaci? To tajemnica? Dobrze, rozumiem. Każdy ma do nich prawo. - ciągnął dalej. - Czy bycie paroma stworzeniami jest interesujące? Zawsze ciekawili mnie zmiennokształtni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cathryn
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:01, 16 Gru 2014    Temat postu:

Wilczyca podniosła się i wskazała pyskiem kierunek, dając znak nowopoznanemu towarzyszowi, by za nią ruszył.
-W zasadzie to żadna tajemnica. Raczej temat dość... nieprzyjemny. W ludzkiej postaci jestem niesamowicie słaba. Nie byłabym w stanie przejść kilkunastu metrów bez odpoczynku. Drugi powód to moja przeszłość. Zostałam dość dotkliwie zraniona i wolę, by nikt nie widział blizny. Choć może po prostu sama nie chcę jej widzieć. To plami mój honor. Ot, taka wilcza duma. A co do twojego pytania dotyczącego zmiennokształtnych... Raczej nie udzielę ci zadowalającej odpowiedzi. Jak już mówiłam, większość czasu przebywam w formie wilka, z konieczności czasem przemieniając się w człowieka. Czy to jest interesujące... Hm. Dla mnie to coś normalnego. Choć faktycznie stwarza to dużo możliwości.

Cathryn na ułamek sekundy przystanęła, zdając sobie sprawę z własnej nieodpowiedzialności.
-Nie jestem przywiązana do mojego miejsca zamieszkania, jednak wolałabym go nie zmieniać, to dość niewygodne. Ponieważ poznasz jego lokalizację, chciałabym jednak wiedzieć, kim właściwie jesteś? Na pewno nie jesteś jednym z tych zbirów, którzy kryją się w lasach, jednak też mi nie wyglądasz na kupca. I wciąż nie znam twojego imienia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan Jenex
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Khorinis
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:11, 16 Gru 2014    Temat postu:

- Me imię brzmi Jenex. Pochodzę z rodu Vaarinów. Pochodzę... pochodziłem z małego miasteczka na północy. Nie musisz martwić się o swój dom, nikomu nie wyjawię jego lokalizacji. - odetchnął. - Duma to nie wszystko. Radzę ci, próbuj się przemóc. Inaczej to będzie się za tobą ciągnęło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cathryn
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:23, 16 Gru 2014    Temat postu:

-Jesteś więc szlachcicem... Mogę spytać, co cię skłoniło do opuszczenia domu? - zagadnęła z wahaniem. Nie była pewna, czy ma prawo do takiej wiedzy.
-A co do mojej dumy... To nie takie łatwe. Zwłaszcza, gdy jesteś samotną kobietą. - wyszczerzyła zęby w uśmiechu, gdy w wyobraźni ujrzała swego rozmówcę w damskim stroju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan Jenex
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Khorinis
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:41, 16 Gru 2014    Temat postu:

- Cóż... mojego domu już nie ma. Został zniszczony. -przerwał na moment. - Całe miasteczko zostało zniszczone, a ludzie wymordowani. Nieliczna grupka ocalałych uważa. że za wszystkim stoi pewien ród elfów. - dokończył i zamilkł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cathryn
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:49, 16 Gru 2014    Temat postu:

Słowa Jenexa uderzyły Cathryn. Pierwszy raz w życiu uświadomiła sobie, że na pewno kiedyś miała rodzinę, że najpewniej ją kochała i najprawdopodobniej owa rodzina również nie żyje.
-Przepraszam, nie powinnam... - zmieszała się. Straciła nad sobą kontrolę. Po chwili zorientowała się, że nieświadomie zmieniła formę. Zdecydowanie stała się zbyt nieostrożna, zbyt nieodpowiedzialna, zbyt... Zbyt śmiała. Spuściła głowę, zasłaniając twarz długimi włosami.
-Pierwszy raz mi się to zdarzyło - powiedziała cicho - Jeszcze raz przepraszam za moje pytanie. Musisz czuć się samotny...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan Jenex
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Khorinis
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:03, 16 Gru 2014    Temat postu:

- Nic się nie stało. - spojrzał na rozmówczynię. - Hej, nie musisz zasłaniać twarzy. Białe włosy...intreresujące. - chwilowo popadł w zamyślenie. - Samotność nie jest taka zła. Pozwala ułożyć myśli. Chyba się ze mną zgodzisz, prawda? - zapytał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cathryn
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 1:14, 16 Gru 2014    Temat postu:

Wolnym krokiem ruszyła dalej.
-Za tym dębem znajduje się wejście do jaskini - wskazała ręką na jedno z drzew - Tam mieszkam.
Wciąż wbijając wzrok w ziemię, przyśpieszyła nieco kroku.
-Samotność... Na początku było ciężko. Nie wiedziałam, jak sobie radzić z niektórymi rzeczami. Potem las stał mi się towarzystwem. Rośliny, zwierzęta - nie wyobrażasz sobie, ile to wszystko przekazuje. Mocno zżyłam się z tym miejscem, stał się moim domem. Nie konkretnie jaskinia, w której sypiam, ale ogólnie las. Nie odczuwam większej samotności, choć... Lubię czasem poobserwować ludzi i wyobrażać sobie, jak by to było mieszkać wśród nich.
Przystanęła na chwilę, mimo że do wskazywanej przez nią kierówki zostało zaledwie kilkanaście metrów.
-Wybacz. Jak wspominałam, niesamowite problemy z kondycją. Do miasta odprowadzę cię już w mojej wilczej formie, teraz chyba i tak już nie ma sensu się zmieniać. - uśmiechnęła się delikatnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan Jenex
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Khorinis
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:27, 16 Gru 2014    Temat postu:

- Rozumiem. Przyznaję, ładny las. Nie trudno o pokarm, a i blisko do ludzi. - jego rozmyślaniom nie było końca. - I nie masz nawet z kim porozmawiać? - zapytał. - Może mógłbym jakoś pomóc? Przyniósłbym coś... albo zaniósł. - odętchnął. - Okolica świetna, a powietrze świeże. Niektórzy byliby gotowi zabić za taki dom.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pan Jenex dnia Wto 1:29, 16 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cathryn
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 1:41, 16 Gru 2014    Temat postu:

Uśmiechnęła się kwaśno.
-Zdziwiłbyś się, jak dużo w tym prawdy. Właśnie dlatego ciężko tu o ludzkie towarzystwo - gdy już znajdzie się jakiś człowiek, chce mieć to wszystko na własność. Już parę takich tu próbowało się osiedlić. Nie miałam nic przeciwko, dopóki nie zaczęli zabijać zwierząt tylko po to, by powiesić poroże jelenia na ścianie, bądź wycinać drzew na sprzedaż. Rozumiem ludzkie potrzeby, ale nie pozwolę, by ktoś zniszczył to miejsce. Ludzie nie potrafią zachować umiaru.
Dziewczyna usiadła na klęczkach i zaczęła bawić się trawą.
-Daj mi trzy minuty - poprosiła i ciągnęła dalej - Białe włosy, białe futro. Po raz pierwszy udałam się do miasta właśnie w ludzkiej formie. Wtedy jeszcze nie kryłam się zbytnio. Jednak ze względu na rzadki kolor włosów... Cóż, zwracałam uwagę. Jeden z mężczyzn poszedł za mną do lasu. Niezbyt przyjemne spotkanie. Od tamtej pory staram się pokazywać ludziom tylko w wilczej formie. Jednak nawet to ich kusi. W tych regionach białe wilki to rzadkość. Kiedy więc zorientowano się, że jeden taki sobie tu grasuje, zastawiono na mnie pułapkę.
Cathryn odgarnęła włosy z szyi, ukazując bliznę, ciągącą się od linii szczęki w dół, chowającą się pod dekoltem sukni.
-To pamiątka. Stąd niechęć do kontaktów z ludźmi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan Jenex
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Khorinis
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 2:00, 16 Gru 2014    Temat postu:

- Cóż, człowiek jest człowiekiem i nic tego nie zmieni. My, ludzie...My po prostu uwielbiamy władać i mieć wszystko na własność. To nasza spora wada, przyznaję. - spojrzał na bliznę. - Współczuję. Ten facet żyje? Możemy z nim - chrząknął. - podyskutować. - "ale ostrzem" dodał w myślach. - A co do pułapek... mogę poszukać jakiegoś kupca od futer. Zakupię białą i wmówię ludziom, że należy do tego wilka z lasu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cathryn
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 2:11, 16 Gru 2014    Temat postu:

Białowłosa podniosła się z ziemi i ruszyła w kierunku dębu.
-Spokojnie, przez ten czas wilk z lasu funkcjonuje jako potwór nie do pokonania - zaśmiała się. - A przynajmniej nie do uchwycenia. Pogodzili się z moim sąsiedztwem.
Weszła do jaskini, jednocześnie rozpalając ogień w palenisku dzięki swoim magicznym zdolnościom.
-I tak, tamten mężczyzna żyje. Nie jestem szczególnie mściwa. Nie toleruję ranienia moich bliskich, ale jakoś... nie potrafię mścić się za krzywdy wyrządzone tylko mi. Być może jakoś go sprowokowałam.
Dziewczyna zajrzała do jednego z wgłębień w ścianie.
-Mam nadzieję, że lubisz dziczyznę. Ostatnio miałam okazję zdobyć tylko to, plus trochę warzyw.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan Jenex
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Khorinis
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:04, 16 Gru 2014    Temat postu:

- Współczuję sąsiadów... A co się stało z twoimi gośćmi? Nie sądzę, że odeszli przez zwykłe upomnienie. - zamilkł na chwilę. - Nie próbowałaś poznać swojej przeszłości? Na twoim miejscu byłbym nią bardzo zainteresowany. - ponownie przestał mówić. - Nie niepokoją cię tutejsi rozbójnicy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cathryn
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:29, 16 Gru 2014    Temat postu:

-Wybacz mi brak ludzkich warunków do jedzenia - uśmiechnęła się przepraszająco, chwyciła dwa talerze z posiłkiem i wyszła na zewnątrz, gestem ręki zapraszając mężczyznę, by usiadł na jednym z głazów.
-Nikogo nigdy nie zabiłam, również tamtych osób. To naprawdę nie w moim stylu. Faktycznie, niektórych mocno zraniłam i wzbudzam strach w tutejszej ludności, jednak... Nie mam serca, by ich zabić. To samo z rozbójnikami - boją się mnie.
Dziewczyna podała Jenexowi talerz, po czym również usiadła. Zaczęła mówić dalej:
-Co do przeszłości... Zawsze mnie interesowała, jednak nie mam pojęcia, jak mogłabym ją odkryć. Nie wiem, skąd pochodzę, nawet mojego imienia nie jestem pewna. Wywnioskowałam, że należy do mnie, na podstawie listu, który znalazłam przy sobie po przebudzeniu. Wiem jedno - w tych okolicach jestem obca. Nikt mnie nie poznaje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan Jenex
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Khorinis
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:46, 16 Gru 2014    Temat postu:

Zasiadł na głazie. - Ważne, żeby mieli nauczkę. A co do tego listu... było w nim coś ciekawego? Chętnie pomogę. Mogę popytać tu i tam. - zaczął rozmyślać. - Ilu już miałaś współlokatorów?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cathryn
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:01, 16 Gru 2014    Temat postu:

-O co miałbyś pytać? - dziewczyna spuściła głowę. - Niczego nie jestem pewna, być może imię wcale nie należy do mnie... List pochodził od jakiegoś mężczyzny. Prawdopodobnie był moim bratem - tak przynajmniej wnioskowałam z treści. Pisał dość... dziwnie. Stwierdził, że będzie lepiej dla wszystkich, jeśli się ukryję gdzieś daleko. Długo uważałam, że po prostu mnie nie chcieli... Myślę jednak, że nie o to chodzi. W miejskiej bibliotece znalazłam informacje dotyczące prześladowań niektórych rodzin zmiennokształtnych, niegdyś związanych z elfami. Podejrzewam, że moja rodzina padła ofiarą właśnie tego rodzaju zdarzeń. Miały one miejsce w południowej części kraju, a więc kawał drogi stąd, co mogłoby tłumaczyć moją odznaczającą się urodę.
Cathryn zamilkła na chwilę. Ostatnio często zastanawiała się, jak to jest mieć rodzinę. Jak to było, gdy ją miała. Czy byli szczęśliwi? Czy miała więcej rodzeństwa? I czy autor listu na pewno był jej bratem?
Nagle przypomniała sobie o obecności rozmówcy.
-Jakich współlokatorów masz na myśli?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan Jenex
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Khorinis
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:30, 16 Gru 2014    Temat postu:

- Mówię o tych myśliwych. - odpowiedział. - Czy twój brat podał jakieś szczegóły w tym liście? Jakieś nazwiska? Nazwy miast? Daty? - zapytał. - Posłuchaj. Mogę udać się do biblioteki, spisać nazwiska i szukać tych rodzin podczas moich wypraw.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cathryn
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:37, 16 Gru 2014    Temat postu:

-Ach, myśliwi. Na początku bywało ich sporo, ale potem zaczęliśmy koegzystować. A co do twojej propozycji... Dziękuję, ale ciężko o coś konkretnego. Właściwie to od pewnego czasu zastanawiam się, czy nie opuścić tego miejsca, właśnie w celu poszukiwań rodziny.
Dziewczyna wstała i spojrzała w niebo.
-Zbliża się burza. Musimy ruszać, jeśli chcesz dotrzeć do miasta suchy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pan Jenex
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Khorinis
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:51, 16 Gru 2014    Temat postu:

- Zatem ruszajmy. - wstał. - Może i ty zdołasz uniknąć ulewy. A to - wyciągnął złotą monetę i położył na głazie. - za pomoc. Jesteś gotowa do drogi?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cathryn
Opiekun



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ferelden
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:11, 16 Gru 2014    Temat postu:

Dziewczyna zmieszała się.
-Nie musisz mi płacić... - chwyciła monetę i wcisnęła mężczyźnie w dłoń - Jestem wdzięczna za towarzystwo, rzadko mam okazję do miłej rozmowy.
Uśmiechnęła się do niego i patrząc mu w oczy, przemieniła się w białą waderę.
-Myślę, że ludzkim tempem będzie to około godzina drogi. Jeśli przyśpieszysz, powinniśmy tam dotrzeć w 40 minut. Kawałek będziemy musieli iść traktem kupieckim - miej oczy dookoła głowy. Często zdarzają się tam napady na podróżników.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Strona Główna -> Powieści Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin