FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Opowiadanie nr 1 od Malii

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Strona Główna -> Powieści
Autor Wiadomość
Maliya
Administrator



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:55, 06 Gru 2014    Temat postu: Opowiadanie nr 1 od Malii

[Nie wiedziałam, jaki dać tytuł]
Szmer pod drzewem.
Był ranek i Maliya siedziała na grubej gałęzi. W sumie to nie powinna obawiać się innych mieszkańców puszczy, bo nie mieszkali w niej ludzie, darzący nienawiścią i elfy, i półelfy, ale ostrożności nigdy za wiele. Zwłaszcza że dzień wcześniej znalazła w lesie plamy krwi, kilka oderwanych kawałków szarego materiału i zakrwawioną strzałę.
Nie miała pojęcia, czy to ludzie postanowili zapuścić się do miejsca, które wcześniej było jedynym bezpiecznym, czy to coś innego. Tak czy siak, wolała żeby nikt jutro nie znalazł jej krwi.
Szmer powtórzył się i jakaś postać pojawiła się pod drzewem. Półelfka powoli wyjęła nóż do rzucania, modląc się, żeby intruz jej nie zauważył.
Najwyraźniej bogowie jej wysłuchali, bo nieznajomy nawet nie spojrzał w górę. Nawet gdyby to zrobił, mógłby nie zauważyć Malii w zielonej sukni, wśród drzew tego samego koloru.
Odczekała chwilę, aż obcy odejdzie, i zeszła z drzewa. Ruszyła w stronę swojej jaskini.
Jej ''mieszkanie'' było położone nad rzeką.
I nad rzeką ktoś siedział. Podniósł głowę i zauważył ją.
[Kto chce niech dokończy]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
VIP



Dołączył: 06 Gru 2014
Posty: 85034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:12, 06 Gru 2014    Temat postu:

Nerezza była głodna, zmęczona i ranna. Jej ostatni napad na karawanę nie zakończył się sukcesem. Udało jej się dotrzeć nad rzekę. Łapczywie napiła się wody i obmyła rany, po czym oparła się o najbliższe drzewo. Wiedziała, że jeśli w najbliższym czasie niczego nie zje, to umrze. Nagle dostrzegła jakąś postać, która powoli się do niej zbliżała. Nerezza zacisnęła rękę na kunai, gotowa w każdej chwili nim rzucić. Poczuła coś mokrego na dłoni. "Krew - pomyślała. - Nie będę w stanie walczyć z takimi ranami, muszę uciekać." Zmieniła się w kruka i resztkami sił wzbiła się w powietrze. Leciała przez 5 sekund, po czym poczuła, że traci siły. Spadła - już w ludzkiej postaci - na trawę. Spróbowała wstać, ale bez skutku. Zemdlała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maliya
Administrator



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:16, 06 Gru 2014    Temat postu:

Dziewczyna - jak zauważyła Maliya - zamieniła się w kruka i wzleciała w górę. Półelfka obserwowała ją, ale ta po chwili zamieniła się z powrotem w człowieka i spadła.
- Musiało boleć - mruknęła do siebie, biegnąc w kierunku zmiennokształtnej.
Po jakichś trzech minutach dobiegła do dziewczyny. Była nieprzytomna i miała ranę na ręce.
Maliya wyjęła manierkę z wodą i przemyła ranę. Obwiązała ją czystym kawałkiem materiału. Zastanawiała się, co zrobić. Dziewczyna raczej była za ciężka żeby ją zanieść do jaskini... A poza tym nie za bardzo miała ochotę tracić czas i opiekować się obcą zmiennokształtną. Jednak ta otworzyła oczy i rozejrzała się zdezorientowana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
VIP



Dołączył: 06 Gru 2014
Posty: 85034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:28, 06 Gru 2014    Temat postu:

Przez kilka długich sekund Nerezza leżała twarzą do ziemi, niezdolna się ruszyć. Czuła, że ktoś przy niej jest. Bez ruchu czekała na dotyk chłodnej stali na szyi, lub gorączkowego przeszukiwania jej kieszeni, jednak nic takiego nie nastąpiło. Ku jej zdziwieniu, poczuła, że ktoś bandażuje jej ranę. Nie była przyzwyczajona do takiego traktowania. Oparła się na zdrowej ręce i popatrzyła zdezorientowana. Zobaczyła obcą dziewczynę w zielonej sukni. Z przyzwyczajenia złapała za broń, lecz nie zaatakowała.
- Czemu mnie nie zabiłaś? - spytała, mrużąc podejrzliwie oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maliya
Administrator



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:32, 06 Gru 2014    Temat postu:

- Nie zabijam - prychnęła Maliya. - Jeśli nie ma takiej konieczności. Nawet jeśli jestem w połowie człowiekiem, nie morduję innych stworzeń bez powodu. Ale oczywiście, jeśli masz o to pretensje, mogę to zrobić. Puść tą broń, masz ranę na łapie i prędzej sama sobie coś zrobisz.
- Jesteś w połowie człowiekiem? - zdziwiła się dziewczyna.
- Tak. Ciężko uwierzyć, że ktoś kogo rodzic był człowiekiem, nie zabił zmiennokształtnej? - westchnęła. - Tak właściwie, kto cię zranił?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
VIP



Dołączył: 06 Gru 2014
Posty: 85034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:33, 06 Gru 2014    Temat postu:

Nerezza wzdrygnęła się. Dosyć ostry ton dziewczyny pomógł jej oprzytomnieć. Puściła broń i spojrzała na opatrunek na swojej ręce, który zdążył już lekko nasiąknąć krwią.
- To był... wypadek przy pracy. - powiedziała, ostrożnie dobierając słowa. Przecież nie powie, że z nudów zaatakowała bogatego kupca. Jednak gdy spojrzała w oczy dziewczyny, Nerezza domyśliła się, że oczekuje więcej wyjaśnień. Postanowiła skłamać. - Podczas pewnej... misji, jakiś facet mnie znienacka zaatakował. A ty, co tutaj robisz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maliya
Administrator



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:39, 06 Gru 2014    Temat postu:

- Ja tu żyję. Jak pewnie można się domyślić, skoro jestem półelfem. Ty pewnie też żyjesz gdzieś w puszczy, prawda? - spytała. Gdzie miałaby żyć zmiennokształtna? - Zrobiłaś sobie jeszcze coś? - nie wyglądało na to, ale nigdy nic nie wiadomo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
VIP



Dołączył: 06 Gru 2014
Posty: 85034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:14, 07 Gru 2014    Temat postu:

- Nie mieszkam w puszczy, tylko w górach. - powiedziała Nerezza. - Czasami opuszczam góry na kilka dni, by pozwiedzać okolicę. - "I napadać na ludzi" dodała w myślach. Powoli usiadła i wyprostowała plecy. Sytuacja nieco ją krępowała, rzadko spotykała się z miłym traktowaniem. - Nie, nie mam innych ran oprócz tej na ręce. Masz coś do jedzenia? - dodała, czując nagły ból w brzuchu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maliya
Administrator



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:18, 07 Gru 2014    Temat postu:

- Jasne. - westchnęła. - W jaskini. Chodź. - pomogła dziewczynie wstać i ruszyła w kierunku rzeki, nie oglądając się na nią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
VIP



Dołączył: 06 Gru 2014
Posty: 85034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:37, 07 Gru 2014    Temat postu:

Stała przez chwilę zdezorientowana i nie wiedziała, co zrobić. "To musi być jakiś podstęp" pomyślała, patrząc na plecy oddalającej się dziewczyny. Postanowiła mieć się na baczności. Zamieniła się w kruka i wolnymi ruchami skrzydeł poleciała za nią. Nadal była zmęczona, lecz powoli wracały jej siły. Dogoniwszy dziewczynę, delikatnie usiadła na jej ramieniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maliya
Administrator



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:40, 07 Gru 2014    Temat postu:

Uniosła brwi, gdy kruk usiadł jej na ramieniu.
- Pozwoliłam ci? - mruknęła. - A siedź już. Ciężka nie jesteś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
VIP



Dołączył: 06 Gru 2014
Posty: 85034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:59, 07 Gru 2014    Temat postu:

Nerezza siedziała spokojnie. Jako kruk miała lepszy wzrok i słuch, więc napływało do niej wiele bodźców. Zakrakała ostrzegawczo, słysząc w oddali trzask łamanej gałęzi. Gdy doszły do jaskini, zleciała z ramienia dziewczyny na trawę, gdzie ponownie zmieniła się w człowieka. Odgarnęła włosy z czoła i spojrzała na półelfkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maliya
Administrator



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:01, 07 Gru 2014    Temat postu:

- Pewnie chce ci się pić - rzuciła jej manierkę z wodą,a potem bułki i ser. - Więc może powiedz coś o sobie. Jak masz na imię?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
VIP



Dołączył: 06 Gru 2014
Posty: 85034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:14, 07 Gru 2014    Temat postu:

- Nazywam się Nerezza, nazwiska nie pamiętam. A ty? - powiedziała, po czym łapczywie zjadła bułki. Na wszelki wypadek dyskretnie sprawdziła, czy jej broń jest na miejscu, ale nie spodziewała się, by była jej potrzebna. Spokojna, wypiła wodę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maliya
Administrator



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:16, 07 Gru 2014    Temat postu:

- Nerezza - powtórzyła, kiwając głową. Skądś kojarzyła to imię. - Nazywam się Maliya Glacies. Naprawdę nie pamiętasz nazwiska? - to było dziwne. Swoje nazwisko każdy pamiętał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
VIP



Dołączył: 06 Gru 2014
Posty: 85034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:22, 07 Gru 2014    Temat postu:

- 5 lat temu uciekłam z domu. Pokłóciłam się z rodzicami. - Nerezza uśmiechnęła się na to wspomnienie. To było dla niej jak uwolnienie się z jakiegoś koszmaru. - Wyrzekłam się swojego nazwiska, przestałam go używać, aż w końcu o nim zapomniałam. Nie potrzebuję go, przypominałoby mi o wielu krzywdach. - dodała, po czym ugryzła się w język. Za późno domyśliła się, że powiedziała za dużo. Spojrzała w twarz dziewczyny, czekając na reakcję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maliya
Administrator



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:24, 07 Gru 2014    Temat postu:

- Aż tak ich nienawidziłaś? - spytała zaciekawiona. Oczywiście, czasami kłóciła się z ojcem, ale nigdy by nie uciekła. To było dziwne, nie kochać rodziców.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
VIP



Dołączył: 06 Gru 2014
Posty: 85034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:30, 07 Gru 2014    Temat postu:

- Tak, nienawidziłam ich ze wzajemnością. Byli bardzo denerwujący i surowi. Gdybyś ich poznała, miałabyś takie same odczucia. - powiedziała, ostrożnie dobierając słowa. Już raz powiedziała za dużo, nie chciała tego powtórzyć. - A może teraz ty opowiesz coś o sobie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maliya
Administrator



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:35, 07 Gru 2014    Temat postu:

- Chyba powinnam - stwierdziła. - Moja matka zmarła, kiedy miałam dwa lata. Rok temu ojciec po prostu zniknął. - skrzywiła się lekko. Nigdy o tym nie mówiła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
VIP



Dołączył: 06 Gru 2014
Posty: 85034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:45, 07 Gru 2014    Temat postu:

- Współczuję. - powiedziała do dziewczyny. - Próbowałaś go szukać? Wiesz, jak czasami bywa, na drogach jest pełno bandytów. - dodała i zorientowała się, że jej słowa były nie na miejscu. Przepraszającym tonem dodała - Ale oczywiście mogę się mylić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maliya
Administrator



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:53, 07 Gru 2014    Temat postu:

- Myślisz, że go nie szukałam? - zmrużyła oczy. - Oczywiście, że to robiłam. - nie miała ochoty rozmawiać z praktycznie obcą dziewczyną a temat tego, co robiła po zniknięciu ojca. - Nie było żadnych śladów - powiedziała ciszej. - Po prostu zniknął.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
VIP



Dołączył: 06 Gru 2014
Posty: 85034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:07, 07 Gru 2014    Temat postu:

Jeszcze raz współczująco spojrzała na półelfkę i westchnęła. Nie chciała dłużej ciągnąć tematu rodziny, jest zbyt prywatny. Spojrzała na Słońce, próbując określić czas. "Już południe" pomyślała zdziwiona.
- To co teraz robimy? - spytała, zmieniając temat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maliya
Administrator



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:09, 07 Gru 2014    Temat postu:

- Robimy? - zmarszczyła brwi. - Nie mam zamiaru nic z tobą robić. Teraz powinnaś się wynieść.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nerezza
VIP



Dołączył: 06 Gru 2014
Posty: 85034
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:19, 07 Gru 2014    Temat postu:

W pierwszej chwili chciała rzucić się na dziewczynę i wydłubać jej oczy, ale się powstrzymała. Poniekąd była jej wdzięczna. Więc delikatnie się uśmiechnęła.
- W takim razie dziękuję ci za gościnę. Gdyby nie ty, byłoby ze mną źle. - powiedziała, po czym (zamieniwszy się w kruka) odleciała w stronę słońca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maliya
Administrator



Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:23, 07 Gru 2014    Temat postu:

- Nerezza - mruknęła Maliya, obserwując odlatującego kruka. Znała to imię. Jakby ktoś wypowiedział je przy niej, gdy jeszcze była dzieckiem. Nerezza... Półelfka wzruszyła ramionami i wróciła do swojej jaskini.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Strona Główna -> Powieści Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin