Opowiadanie nr 17 od Somethy

Sometha

Spojrzał na nią.
-Ojca przeważnie nie ma w domu, a matka... na początku może i tak, ale przejdzie jej - odpowiedział.

Nerezza

- Nie chcę się po prostu nikomu narzucać. - mruknęła.

Sometha

-Nie narzucasz się. Jesteś moim gościem. - powiedział.

Nerezza

Spojrzała tylko na niego spod wpółprzymkniętych powiek i lekko się uśmiechnęła.

Sometha

Odwzajemnił uśmiech.
-Jesteś zmęczona, prześpij się trochę - powiedział.

Nerezza

- Nie jestem zmęczona. - mruknęła, jednak ułożyła się w wygodniejszej pozycji.

Sometha

Yamis z trudem powstrzymał się od uszczypliwej uwagi. Wstał z krzesła.

Nerezza

Wiedziała, że nie zaśnie, chciała jedynie odpocząć.

Sometha

Przeszedł się po pokoju. Nie miał nic lepszego do roboty. Ukradkiem spojrzał na dziewczynę.

Nerezza

Przewróciła się na prawy bok. Po kilku chwilach zapadła w drzemkę.

Sometha

Na chwilę wyszedł z pokoju. Wrócił z kieliszkiem wina w ręce. Upił łyk alkoholu.

Nerezza

Mruknęła coś przez sen i po kilku chwilach obudziła się.

Sometha

Wziął kolejny łyk wina. Spojrzał na dziewczynę.

Nerezza

Również spojrzała na mężczyznę, ale szybko odwróciła wzrok.

Sometha

-Chcesz? - zapytał, wskazując na kieliszek.

Nerezza

Pokręciła głową.
- Nie, dzięki. - mruknęła.

Sometha

Wzruszył ramionami.
-Jak chcesz - powiedział.

Nerezza

Westchnęła i zaczęła gasić się w sufit. Milczała.

Sometha

-Jeśli będziesz czegoś chciała, to powiedz. - przerwał milczenie.

Nerezza

- Nie zapomnę o tym. - powiedziała, kiwając głową.

Sometha

Dokończył pić wino. Odłożył kieliszek na stół.

Nerezza

Zamknęła oczy i ponownie spróbowała się zdrzemnąć.

Sometha

Był nieco zmęczony. Położył się na drugim końcu łóżka. Odwrócił się plecami do Nerezzy.

Nerezza

Usłyszała, jak Yamis położył się na łóżku. Zwalczyła ochotę przytulenia się do niego.

Sometha

Przymknął oczy. Świadomość, że dziewczyna leży tak blisko niego powodowała, że nie mógł zasnąć.

Nerezza

Jednak nie zwalczyła. Stanowczym ruchem obróciła go na plecy i położyła głowę na jego ramieniu.

Sometha

Pozwolił jej obrócić siebie na plecy. Przejechał dłonią po jej włosach, kiedy położyła głowę na jego ramieniu.

Nerezza

Lekko się uśmiechnęła. Dotknęła policzka mężczyzny, by zjechać ręką na jego szyję.

Sometha

Drgnął, kiedy dłoń dziewczyny zjechała na jego szyję. Objął Nerezzę.

Nerezza

Położyła się na nim, ale nie zrobiła nic więcej.