Opowiadanie nr 25 od Somethy

Sometha

Po tygodniu wstał z łóżka. Pierwsze co zrobił, to zajął się zakrywaniem blizn na twarzy i szyi.

Nerezza

Patrzyła na niego. Potem odwróciła wzrok i wygodniej się położyła.

Sometha

Spojrzał na nią, kiedy skończył.
-Zostaniesz z dziećmi, czy mam iść po Zana? - zapytał.

Nerezza

- Idź po Zana. - mruknęła po dłuższej chwili.

Sometha

Lekko kiwnął głową. Podszedł do niej i pocałował ją w policzek.
-Do zobaczenia - powiedział.

Nerezza

- Do zobaczenia. - powiedziała, wstając. - Postaram się przyjść za jakieś dwa tygodnie. - dodała.

Sometha

-Nie wiem, czy do tego czasu się uwinę - mruknął.

Nerezza

Cicho westchnęła.
- Później nie będę miała czasu. - mruknęła.

Sometha

Pogłaskał ją po głowie.
-Postaram się wrócić jak najszybciej, ale niczego nie obiecuję - powiedział.

Nerezza

Lekko poruszyła głową.
- Nie musisz się spieszyć. - mruknęła.

Sometha

Pocałował ją w czubek głowy i poszedł. Do domu wrócił po trzech miesiącach.

Nerezza

Przyszła do niego dwa miesiące później.

Sometha

Otworzył jej drzwi. Posłał jej zmęczony uśmiech.
-Wejdź - mruknął i lekko się odsunął.

Nerezza

Lekko odwzajemniła uśmiech. Weszła do środka i zdjęła kaptur.

Sometha

-Właśnie robiłem sobie kawę, też chcesz, czy wolisz herbatę? - zapytał.

Nerezza

- Wolę herbatę.- powiedziała.

Sometha

Kiwnął głową.
-Idź sobie usiąść, zaraz ci przyniosę - powiedział.
Poszedł do kuchni. Po kilkunastu minutach przyszedł do dziewczyny i podał jej kubek z herbatą. Sam przyniósł sobie kubek z kawą.

Nerezza

Wygodnie usiadła na kanapie. Wzięła kubek.

Sometha

Usiadł obok niej. Bardziej naciągnął rękawy przydużego swetra i zaczął pić.

Nerezza

Lekko się o niego oparła. Wzięła łyk herbaty.

Sometha

Lekko podkulił nogi. Jedną ręką objął dziewczynę.

Nerezza

Oparła głowę na jego ramieniu. Wypiła w milczeniu herbatę.

Sometha

Odłożył pusty kubek po kawie.
-Co u ciebie? - zapytał.

Nerezza

- Nawet dobrze. - odpowiedziała. - A u ciebie?

Sometha

-Nie jest źle, ale bywało lepiej - odpowiedział.

Nerezza

Nic nie powiedziała. Wygodniej się o niego oparła

Sometha

Pogłaskał ją po głowie. Zamknął oczy. Przysypiał.

Nerezza

Spojrzała na niego. Pogładziła go po policzku.

Sometha

Zamrugał oczami i poruszył głową. Spojrzał na nią.

Nerezza

- Może lepiej idź spać. - mruknęła.