Opowiadanie nr 28 od Somethy

Sometha

Lekko odwzajemnił uśmiech. Wygodniej się ułożył.

Nerezza

Po kilku minutach położyła się obok niego.

Sometha

Od razu się do nie przysunął i ją przytulił.

Nerezza

Objęła go i pogłaskała po głowie.

Sometha

Poruszył głową. Pocałował ją w policzek.

Nerezza

Obróciła głowę i pocałowała go.

Sometha

Odwzajemnił pocałunek i przygryzł jej wargę.

Nerezza

Pogładziła go po policzku. Spojrzała mu w oczy.

Sometha

Nie odwrócił wzroku. Pocałował ją.

Nerezza

Odwzajemniła pocałunek. Zbliżyła się do niego.

Sometha

Pogładził ją po plecach. Zaczął całować ją po szyi.

Nerezza

Odchyliła głowę i przymknęła oczy.

Sometha

Przygryzł jej skórę. Potem odsunął głowę.

Nerezza

Otworzyła oczy. Wygodniej się położyła.

Sometha

Poruszył się. Po dłuższej chwili zasnął.

Nerezza

Usiadła. Przeczesała palcami jego włosy.

Sometha

Mruknął przez sen coś niezrozumiałego. Poruszył głową.

Nerezza

Lekko się uśmiechnęła. Szczelnie otuliła go kołdrą.

Sometha

Obudził się nad ranem. Przeciągnął się.

Nerezza

Siedziała na łóżku i rozczesywała włosy.

Sometha

Usiadł za nią i objął ją.

Nerezza

Oparła się o niego.

Sometha

Pocałował ją w czubek głowy. Przymknął oczy.

Nerezza

Lekko poruszyła głową. Odgarnęła włosy na plecy.

Sometha

Trochę mocniej ją przytulił. Pocałował ją w szyję.

Nerezza

Lekko odchyliła głowę. Wygodniej się o niego oparła.

Sometha

Nic więcej nie zrobił. Wyprostował się.

Nerezza

- Już jutro ślub. - powiedziała po chwili.

Sometha

Po chwili uśmiechnął się pod nosem.

Nerezza

Spojrzała na niego.
- Co się tak uśmiechasz? - spytała.