Opowiadanie nr 29 od Somethy

Sometha

Podrapał się po dłoni do krwi.

Nerezza

Po chwili spojrzała na niego

Sometha

Widać było, że ledwo wytrzymuje.

Nerezza

Poruszyła się. Wyjrzała przez kraty

Sometha

W końcu nie wytrzymał i się na nią rzucił.

Nerezza

Krzyknęła

Sometha

Mocno przycisnął ją do ściany i ugryzł w ramię.

Nerezza

Pisnęła. Zaczęła się szarpać

Sometha

Bardziej się w nią wgryzł, żeby ją przytrzymać.

Nerezza

Jęknęła z bólu. Zesztywniała

Sometha

Przylgnął do niej. Odgryzł kawałek jej skóry i zjadł.

Nerezza

Pociągnęła nosem.

Sometha

Wtulił twarz w jej szyję. Przymknął oczy.

Nerezza

Drżała.

Sometha

Jeszcze raz ją ugryzł i odgryzł kawałek jej ciała. Po zjedzeniu go, przycisnął dłoń do jej rany, żeby zatamować krwawienie.

Nerezza

Była blada

Sometha

Położył ją na posadzce. Ułożył się obok niej.

Nerezza

Po dłuższej chwili straciła przytomność.

Sometha

Uniósł jej nogi.

Nerezza

Po dłuższej chwili się ocknęła

Sometha

Opuścił jej nogi.

Nerezza

Od razu się od niego odsunęła

Sometha

Położył się. Zamknął oczy.

Nerezza

Skuliła się w rogu celi

Sometha

Ves zadrżał, gdy wieczorem przyszedł Garrett, który przycisnął go do ściany i zdjął mu spodnie.

Nerezza

Mocno chwycił go za szyję. Zsunął spodnie

Sometha

Nie szarpał się. Odruchowo lekko rozstawił nogi dla własnej wygody. Starał się rozluźnić.

Nerezza

Wszedł w niego i zaczął szybko poruszać biodrami

Sometha

Jęknął z bólu. Lekko się wypiął, żeby chociaż trochę mniej go bolało.

Nerezza

Wyszedł z niego, gdy skończył. Puścił go i podciągnął spodnie