Opowiadanie nr 29 od Somethy

Sometha

Wziął łyk rumu i odstawił butelkę. Zbliżył się do dziewczyny.

Nerezza

Również się napiła

Sometha

Przesunął palcem po jej udzie.
- Czego sobie życzysz, dla umilenia picia? - zapytał.

Nerezza

Nie odpowiedziała. Wplotła palce w jego włosy i przycisnęła go do swoich piersi.

Sometha

Bardziej rozpiął jej koszulę. Zaczął całować ją po piersiach.

Nerezza

Cicho jęknęła. Wzięła łyk rumu.

Sometha

Uniósł głowę i pocałował ją namiętnie.

Nerezza

Odwzajemniła pocałunek i przygryzła jego wargę

Sometha

Pogładził ją po wewnętrznej stronie uda.
.
Yamis dostał zadanie od Cieni i miał towarzyszyć mu Alec.

Nerezza

Rozchyliła nogi.
.
Nie patrzył na niego.

Sometha

Zsunął jej spodnie.
.
- Czemu mam wrażenie, że od początku mnie nie lubisz? - zapytał w końcu, patrząc na .

Nerezza

Wypiła prawie połowę rumu
.
- Bo cię nie lubię - powiedział

Sometha

- Zwolnij trochę, bo będziesz rzygać - ostrzegł.
Wygodnie ułożył się między jej nogami.
.
Uniósł brwi.
- A można wiedzieć dlaczego? Bo jakoś sobie nie przypominam, żebym kiedykolwiek ci coś zrobił - powiedział.

Nerezza

- Nie będę - powiedziała
.
Wzruszył ramionami.
- Czasami tak jest - powiedział

Sometha

Pocałował ją w udo.
.
Zamilkł. Poprawił torbę.

Nerezza

Przycisnęła go do siebie.
.
Szedł trochę za nim

Sometha

Zaczął ją pieścić.
.
- Jesteś podobny do ojca chyba tylko z wyglądu - stwierdził po dłuższej chwili.

Nerezza

Jęknęła
.
- A czemu nie z charakteru? - spytał

Sometha

Odsunął głowę po kilkunastu minutach.
.
- Jesteś od niego spokojniejszy i dużo mniej gadasz - powiedział.

Nerezza

Zaczęła uspokajać oddech.
.
- Czyli jestem bardziej podobny do matki - stwierdził

Sometha

Lekko ją popchnął.
.
- Zdecydowanie - powiedział.

Nerezza

Położyła się.
.
- A jaka ona jest? - spytał

Sometha

Wziął łyk rumu.
.
- Wbrew pozorom jest wrażliwa i łatwo ją zranić, ale potrafi wybaczyć, przynajmniej w większości przypadków. Nie lubi mówić o sobie. Bardzo lubi zwierzęta - zaczął wymieniać.

Nerezza

Spojrzała na niego
.
- Sprawia inne wrażenie - powiedział

Sometha

Wygodnie położył się obok niej. Pocałował ją w policzek.
.
- Po prostu tak ma - mruknął.

Nerezza

Przytuliła się do niego.
.
Zamilkł. Włożył ręce do kieszeni.

Sometha

Pocałował ją krótko i mocno przytulił.

Nerezza

Odwzajemniła pocałunek. Przylgnęła do niego

Sometha

Otarł się o nią. Cicho zamruczał.

Nerezza

Pocałowała go i objęła