Opowiadanie nr 29 od Somethy

Sometha

- Czasem wystarczy, że zdenerwujesz niewłaściwą osobę. Albo zabierzesz jej ofiarę - powiedział.

Nerezza

- Dlatego chcę być silniejszy - powiedział

Sometha

- Będę cię uczył walczyć, a w niektórych sytuacjach nie będę ci pomagać - powiedział. - Będziesz lepszy. Masz o tyle dobrze, że nie zaczynasz na samym dole hierarchii.

Nerezza

Lekko kiwnął głową.
- A kto jest na samym dole? - spytał

Sometha

- Osoby przemienione tylko po to, żeby spełniać zachcianki wyżej postawionych. Można ich porównać do ludzkich niewolników - odpowiedział.

Nerezza

- Też byłem kimś takim dla ciebie - mruknął tylko

Sometha

- Z tą różnicą, że nie bardzo chciałem dzielić się tobą z nikim innym. Więc nie byłeś w sytuacji, że mógł cię mieć praktycznie każdy - mruknął.

Nerezza

- Ale mam ciebie i ty mnie obronisz - powiedział, wtulając się w niego

Sometha

Przytulił go i pogładził po plecach.
- Za wszelką cenę - powiedział.

Nerezza

- A ty jesteś wysoko w hierarchii? - spytał

Sometha

- Na tyle, żeby czuć się bezpiecznie - odpowiedział. - Mało jest takich, którym musiałbym ulec

Nerezza

- Mógłbyś wybrać sobie na partnera kogoś na równi z tobą - powiedział

Sometha

- Mogłem, ale po co miałbym wybierać kogoś, do kogo nic nie czuję? - zapytał.

Nerezza

Lekko się uśmiechnął i pocałował go w policzek.

Sometha

Poruszył głową. Odwzajemnił uśmiech.

Nerezza

- Co ty takiego we mnie widzisz? - spytał

Sometha

- Podobasz mi się z wyglądu... i nie jest trudno z tobą wytrzymać - odpowiedział.

Nerezza

Uśmiechnął się. Bardziej się w niego wtulił

Sometha

Pocałował go w policzek i bardziej przytulił.

Nerezza

- A ja jak nisko jestem w hierarchii? - spytał po dłuższej chwili.

Sometha

- Nie najniżej, ale też dosyć nisko. Masz łatwiej, bo jesteś pod moją opieką - odpowiedział.

Nerezza

- Czyli w teorii prawie każdy wampir może mi dokopać - powiedział

Sometha

- W teorii - mruknął.

Nerezza

Westchnął. Odruchowo potarł ślad na szyi.

Sometha

- Jutro pokażesz mi, jak walczysz - powiedział.

Nerezza

- Nie ma czego pokazywać, potrafię walczyć tylko szpadą i trochę mieczem. - powiedział

Sometha

- To się za ciebie wezmę - powiedział.

Nerezza

Kiwnął tylko głową.
- Bo jak byliśmy na tym sabacie, to jak byłem sam, to podszedł do mnie taki jeden wampir... - zaczął

Sometha

- Nic ci nie zrobił? - zapytał od razu.

Nerezza

- Tylko trochę nastraszył i obmacał, ale powiedział, że gdybym nie dawał ci dupy i nie był twoją dziwką, to by mnie sobie wziął. - powiedział cicho.