Opowiadanie nr 29 od Somethy

Sometha

Sobie też zrobiła herbatę.

Nerezza

Zaczął pić herbatę.

Sometha

Oparła się o blat przodem do chłopaka.

Nerezza

Po chwili spojrzał na nią.

Sometha

Była w za dużym na siebie swetrze i samej bieliźnie. Odwróciła wzrok.
- Pójdę się przebrać - wymamrotała, odstawiając kubek.

Nerezza

- Jak chcesz - powiedział

Sometha

- Nie wiem, czy ci to przeszkadza, czy nie - powiedziała.

Nerezza

- Nie przeszkadza - powiedział

Sometha

Słabo się uśmiechnęła. Z powrotem wzięła kubek do rąk.

Nerezza

Po chwili również się uśmiechnął

Sometha

Nie bardzo wiedziała, co zrobić. Na trzeźwo była zdecydowanie mniej śmiała.

Nerezza

- Nie jesteś człowiekiem - powiedział

Sometha

Pokręciła głową.
- Nie, nie jestem - powiedziała.

Nerezza

- Tak właśnie czułem - mruknął

Sometha

Odwróciła wzrok.
- Gdybym była człowiekiem, to byśmy się tam nie spotkali - powiedziała.

Nerezza

- W sumie racja - mruknął

Sometha

Kiedy wypiła herbatę, odstawiła kubek.

Nerezza

Próbował ją zagadywać

Sometha

Dawała mu się zsgadywać. Poruszyła się niepewnie, gdy się do niej zbliżył.

Nerezza

Oparł się o blat obok niej

Sometha

Poruszyła się. Spojrzała na niego.

Nerezza

Potarł czoło

Sometha

W końcu się o niego oparła.

Nerezza

Lekko ją objął

Sometha

Stopniowo pozwalała sobie na coraz więcej.

Nerezza

Nie pozwalał jej na zbyt dużo

Sometha

Nie protestowała.

Nerezza

Wieczorem wrócił do Jace'a

Sometha

Siedział w pokoju. Spojrzał na niego.
- Gdzie byłeś? - zapytał.

Nerezza

- U znajomej - mruknął