Opowiadanie nr 29 od Somethy

Sometha

Przycisnął ją do drzewa.
.
Nie budził go.

Nerezza

Szarpnęła się.
.
Obudził się po kilkunastu minutach. Zamrugał oczami.

Sometha

Mocniej ją przycisnął.
.
Zerknął na niego.

Nerezza

Splunęła mu w twarz.
.
Potarł czoło

Sometha

Otarł twarz. Mocno ją uderzył.
.
Przymknął oczy.

Nerezza

Jęknęła. Przymknęła oczy.
.
Wrócił do papierów.

Sometha

Chwycił ją za szyję.
.
Po dłuższej chwili zszedł z parapetu.

Nerezza

Wzięła głęboki oddech.
.
Ignorował go

Sometha

Ścisnął jej szyję.
.
Poszedł do drzwi, żeby wyjść z gabinetu.

Nerezza

Szarpnęła się.
.
Na chwilę na niego spojrzał

Sometha

W ostatniej chwili ją puścił.
.
Nie patrzył na niego.

Nerezza

Wzięła kilka głębokich wdechów.
.
Spojrzał w innym kierunku

Sometha

Związał ją.
.
Wyszedł.

Nerezza

Zaczęła próbować się uwolnić.
.
Oparł głowę na rękach

Sometha

Uderzył ją w głowę.
.
Poszedł do pokoju.

Nerezza

Straciła przytomność.
.
Wieczorem poszedł do pokoju

Sometha

Lekko zesztywniał, gdy go wezwał, ale przyszedł.

Nerezza

Kazał mu sprzątnąć pokój

Sometha

W milczeniu zaczął sprzątać.

Nerezza

Po chwili zaczął go ignorować

Sometha

Zadrżał, gdy po kilkunastu minutach mężczyzna podszedł do niego i go objął.

Nerezza

Pogładził go po torsie

Sometha

Poruszył się niespokojnie.

Nerezza

Westchnął ciężko, kiedy został wezwany przez swoich żołnierzy. Wyszedł z pokoju.

Sometha

Od razu się rozluźnił. Usiadł na łóżku.

Nerezza

Zamknął Sailę, która znowu zdezerterowała, w celi.

Sometha

Poruszył się. Potarł czoło.

Nerezza

Do pokoju wrócił po godzinie

Sometha

Leżał na łóżku. Przysypiał. Cicho pisnął, gdy został przyciśnięty do łóżka.

Nerezza

Zepchnął go z łóżka.
- Wracaj do siebie - mruknął